Witam.
Kilka lat po porodzie pierwszego dziecka pojawiła się zmiana na piersi. Na usg wyglądała nie groźnie więc zalecono tylko olej z wiesiołka. Zmiana zniknęła. Kilka lat po drugiej ciąży znów pojawiła się zmiana i tym razem na usg wyglądała nie groźnie. Lekarz jednak skierował mnie na mamografię następnie biopsję. W finale operacja oszczędzająca pierś i radiologia. Tylko wątpie w to czy to drugie jest mi potrzebne. Radiologia w czasie pandemii? no i mam problem z tarczycą - wole guzowate. Proszę o pomoc w zrozumieniu i podjęciu decyzji.
Kilka lat po porodzie pierwszego dziecka pojawiła się zmiana na piersi. Na usg wyglądała nie groźnie więc zalecono tylko olej z wiesiołka. Zmiana zniknęła. Kilka lat po drugiej ciąży znów pojawiła się zmiana i tym razem na usg wyglądała nie groźnie. Lekarz jednak skierował mnie na mamografię następnie biopsję. W finale operacja oszczędzająca pierś i radiologia. Tylko wątpie w to czy to drugie jest mi potrzebne. Radiologia w czasie pandemii? no i mam problem z tarczycą - wole guzowate. Proszę o pomoc w zrozumieniu i podjęciu decyzji.