Żona (46 lat) jest po całkowitym usunięciu piersi prawej, gdzie zdiagnozowano nowotwór złośliwy. Wielkość guza to 28x26x22 mm. Węzeł wartowniczy wycięty i zbadany. Czysty. Inne węzły nie powiększone. Stopień złośliwość G3. Badanie estrogenów pokazało jednak, że to rak luminalny typu A, estrogeny 80%, PGR 100%, Her2 ujemny, Ki67 poniżej 14%.
Na tej podstawie wstępnie zakwalifikowano ją do chemii 4xAC i potem do radioterapii.
I tu pytanie. Czy jednak zdecydować się na leczenie chemią i radioterapię, czy na kurację hormonalną i radioterapię z pominięciem chemii? Głównym celem jest długoterminowa ochrona życia.
czytaj więcej