Ponad 3 miesiące temu miałam mastektomię z rekonstrukcją - implant pod skórę na mięsień. Nie palę, jestem bardzo szczupła, przed rakiem wysportowana. Wszystko przebiegło ok. dreny 6 dni, potem wyjęte i do domu. Po tygodniu punkcja chłonki z tej piersi. Obrzęk schodził.
Nie wiadomo czemu 5 tygodni temu pierś znowu zaczęła nabierać chłonkę. Wygląda na dużo większą, skóra się błyszczy jest napięta, boli oraz czerwona z siniakiem. Operator stwierdził, że nie ma żadnego zapalenia (ja panikowałam że jest), jest limfa ale za mało żeby ściągać, i nic więcej. Zostałam sama z problemem. Przykładam kapustę - jest chyba jaśniejsza, masuję delikatnie, ćwiczę z drążkiem, oczywiście stanik pooperacyjny lub sportowy dzień i noc. Zauważyłam tworzący się rozstęp na piersi ale to mały problem najgorsze że boli, Co robić? Ile to może trwać? Czy można usunąć ten implant na nfz (jak nie wyleczy się, nie widzę innej możliwości funkcjonowania)?
czytaj więcej