Mam 37lat, jestem po leczeniu raka piersi, rak był miejscowo zaawansowany (powyżej 5 cm T3N1M0, G2) z przerzutami do węzłów chłonnych. Przeszłam chemioterapię 4 AC i 12 taxoli, herceptynę, perjetę. Operacja - mastektomia plus limfadenektomia pachowa. Potem radioterapia. Obecnie hormonoterapia (tamoksifen) bez reseligo ani zoladexu, miesiączki brak od roku odkąd biorę tamoksifen, plamień tez żadnych nie mam. Wizyta u ginekologa i przeprowadzone usg nie pokazuje żadnych przerostów endometrium.
Chciałam zapytać czy miesiączka może jeszcze wrócić? Jeśli tak do do jakiego czasu po leczeniu chemioterapią? Pytałam onkologa o zmianę tamoksifenu na inhibitor ale lekarz twierdzi, że za wcześnie, bo jestem "miesiączkująca". Choć nie mam miesiączki to lekarz jest przekonany, że ta wróci i i mówi że na razie muszę brać Tamoxifen. Czy w moim przypadku lepszy tamoksifen czy inhibitor?
czytaj więcej