Jestem leczona na raka piersi hormonalnie zależnego: tamoxifen + reseligo. Uzupełniająco (zabezpieczenie przed przerzutami do kości i przed osteoporozą) przyjęłam 2 kroplówki kwasu zoledronowgo (co 6 m-cy). Niestety z uwagi na bardzo złą tolerancję (dreszcze, wysoka temperatura, biegunka, wysypka) zdecydowano, że więcej kroplówek nie przyjmę (tu dodam, że mogę mieć uczulenie na środek konserwujący, bo przy podaniu krwi/osocza dostawałam wstrząs).
I tu zaczynają się schody, bo co lekarz to inna propozycja. Generalnie otrzymałam receptę na: IBANDRONIC ACID TEVA (1/m-c), ale też padła propozycja leku jakiegoś zaczynającego się na literę"N" ... oraz inna wersja kroplówki - OSPORIL. Jestem podenerwowana tym wszystkim, nie wiem co powinnam zrobić. Boję się, że podejmę niewłaściwą decyzję. Chciałabym się dowiedzieć, co w placówkach onkologicznych (np. Wrocław, Warszawa, Katowice) jest podawane takim pacjentom jak ja. W swojej miejscowości się dowiedziałam, że kwas zoledronowy jest tylko tu podawany, w innych pacjenci dostają tabletki.
Proszę o pomoc w doborze odpowiedniego leku, zabezpieczającego tak jak kwas zoledronowy przed przerzutami oraz osteoporozą.
czytaj więcej