Witam, jestem po operacji oszczędzającej piersi lewej oraz wycięciu węzła wartownika (kwiecień 2016) cT1NOMO. Opis hist-pat: fragment gruczołu piersiowego o wymiarach 4x4x2 cm z osełką skóry 4x1cm. Guz o wymiarze 20mmx4mm. Mikroskopowo rak inwazyjny, zrazikowy G3 odległy od granicy górnej 8mm, od granicy tylnej 2,5mm, dolnej 5mm, przedniej 15mm, przyśrodkowej 5mm, bocznej 0,5mm. Nadto drugie ognisko o tej samej morfologii średnica 2mm odległe 0,5mm od granicy górnej. Zmiany rakowe są rozrzucone w terenie mastopatii torbielowato-włóknistej. IHC: E-cadheryna-, ER-, PqR+50%komórek. Her 2/+/, Ki67+15%komórek. Na konsylium dostałam zalecenie 4AC, hormonoterapia oraz radioterapia - luminal B, pT2pN0M0. Podczas pierwszej chemioterapii lekarz zmienił zalecenia konsylium twierdząc, że jest to rak potrójnieujemny i zastosował: 4AC+4Docetaxel do tego sterydy przez 3 dni w trakcie chemii oraz 20 lamp radioterapii.
W dniu dzisiejszym byłam na konsultacji i lekarz zalecił jeszcze hormony - tamoksifen. Czy powinnam przyjmować ten hormon? Czy może coś jeszcze innego?
Z góry dziękuję za odpowiedz.
W dniu dzisiejszym byłam na konsultacji i lekarz zalecił jeszcze hormony - tamoksifen. Czy powinnam przyjmować ten hormon? Czy może coś jeszcze innego?
Z góry dziękuję za odpowiedz.