Dzisiaj odebrałam wynik FISH, okazało się, że usunięty mammotomem guz piersi lewej 9 x 9 mm jest rakiem inwazyjnym NST trójujemnym G2. Brak naciekania naczyń. W piersi została zmiana 13 x 4 mm, która nie została jeszcze zdiagnozowana.
Prawie 5 lat temu miałam raka hormonozależnego piersi prawej , mastektomia na życzenie, leczenie Tamoxifenem i tak miało pozostać, ale niestety...
Mam pytanie, jaki jest obecnie standard leczenia raka trójujemnego? Czy moja historia onkologiczna ma wpływ na obecne leczenie? Miałam podstawowe badanie BRCA1 - brak mutacji. Chciałabym najpierw wykonać mastektomię, czy to dobra droga? Jaki byłby najkorzystniejszy schemat leczenia w moim przypadku? Sprawa jest dla mnie bardzo pilna, proszę o odpowiedź.
czytaj więcej