Jestem 3 lata po mastektomii - rak hormonozależny. Po operacji: chemia, taksany, herceptyna oraz przez 10 miesięcy Tamoksifen zamieniony na Atrozol ze względu na przerost endometrium.
Badanie gęstości kości wykazało początki osteoporozy w związku z czym dostałam skierowanie do reumatologa. Reumatolog zapisał mi tylko wit. D3, a po ok. pół roku dostałam Calperos 1000 w dawce 1 tabl./dz., który łykałam przez ok. 3,5 miesiąca (opakowanie 100 szt). Kupiłam nowe opakowanie i dopiero teraz przeczytałam ulotkę. Wcześniej nie zerkałam do ulotki - ufając reumatologowi oraz czytając na forum wpisy dziewczyn, które zalecały łykanie wapnia. Przeczytałam ulotkę i się przeraziłam bo w ulotce jest taki zapis: m.in.
"Kiedy nie stosować leku Calperos
- zwiększone stężenie wapnia we krwi i nadmierne wydalanie wapnia w moczu, np. w nadczynności tarczycy, przytarczyc, przedawkowaniu witaminy D3, nowotworach odwapniających, takich jak szpiczaki i NOWOTWORACH DAJĄCYCH PRZERZUTY DO KOŚCI, w ciężkiej niewydolności nerek itd.
- kamicy nerek "
Badanie wapnia całkowitego miałam zrobione na zlecenie reumatologa w kwietniu i był to wynik 2,3 mmol/l, Wapń zjonizowany: 1.190 mmol/l.
Nadmieniam, że mam kamień nerkowy wielkości 14 mm jednak na razie lekarz rodzinny nie kieruje mnie na żaden zabieg usunięcia kamienia cytuję: "dopóki nic się nie dzieje".
Po przeczytaniu ulotki wpadłam w panikę!!! Czy nie powinnam jednak odstawić wapnia ze względu na to, że rak piersi daje przerzuty do kości????
Proszę o poradę, ponieważ planowaną wizytę kontrolną u prowadzącego onkologa mam dopiero za 2 tygodnie, a bardzo mnie ta ulotka zszokowała, gdyż czytając forum wapń jest wręcz wskazywany żeby zażywać....Bardzo się martwię i niepokoję, na wszelki wypadek od jutra wstrzymuję się z łykaniem Calperos i czekam z niecierpliwością na opinię eksperta z forum.
czytaj więcej