Bardzo proszę o pomoc. Nigdy nie mieliśmy styczności z nowotworem. U mojej 40 letniej siostry wykryto nowotwór złośliwy piersi prawej naciekający na węzły i ognisko zapalne na wątrobie nie nadające się do operacji ok. 2,5 cm.
Od pierwszego kontaktu z lekarzem onkologiem mija 6 tygodni. Siostra miała zrobione usg, biopsję cienkoigłową węzłów chłonnych i gruboigłową piersi dwóch ognisk. Mija miesiąc, nie spłynęły jeszcze wyniki gruboigłowe.
Czy takie czekanie nie obciąża jej dodatkowo? Doskwiera jej ból i rozpieranie w okolicy wątroby. Dostała pabi- dexametason 1mg i doretę. Czas oczekiwania strasznie obciąża ją psychicznie. Jak mam jej pomoc?
czytaj więcej