Zacznę od tego, że bardzo długo stosowałam antykoncepcję hormonalną (po martwym porodzie 15 lat temu). Niedawno postanowiłam ją odstawić, bo czułam się coraz gorzej. Dwa, czeka mnie operacja na żylaki. Trzy, w ubiegłym roku moja mama zachorowała na raka trzustki. Po odstawieniu miałam różnego rodzaju problemy hormonalne, ciągłe krwawienia. Poszłam do szpitala na badania, niby nic nie pokazały oprócz podwyższonej prolaktyny po podaniu tabletki. Według mojego ginekologa ok - ja uważam że nie. Suma summarum wróciłam do antykoncepcji. Bolały mnie trochę piersi, robiąc samobadanie wyczułam coś niepokojącego - poleciałam na usg.
Oto wyniki: Piersi o budowie gruczołowo - tłuszczowej. W piersi lewej hiperechogenne ognisko o wymiarach 16 x 6 mm o cechach tłuszczaka. W piersi prawej hipoechogenne ognisko o wymiarach 8 x 4 mm prawdopodobnie odpowiadające wewnatrzsutkowemu węzłowi chłonnemu do różnicowania FA. W obu piersiach pojedyncze torbiele o przekroju poniżej 5 mm. Piersi obustronnie bez zmian litych, doły pachowe bez cech limfadenopatii. Birads 3, kontrola za pół roku.
Czy ten węzeł wewnątrzsutkowy o czymś świadczy?
czytaj więcej