Mam 48 lat, mutację BRCA1. W wieku 40 lat przeszłam profilaktyczne usunięcie jajników. Do wczoraj byłam zdecydowana na usunięcie piersi...lecz lekarz, u którego byłam na konsultacji, odradza zabieg.
Po pierwsze, że mam duże piersi i zabieg byłby bardzo skomplikowany. Powołał się też na mój wiek 48 lat, że jeśli do tej pory nie chorowałam, to ryzyko zachorowania spada? Powikłania itd.
Jestem zagubiona, bo zewsząd płyną sprzeczne informacje w tej kwestii.
Bardzo proszę o informację, czy na dzień dzisiejszy lepsza jest operacja, czy obserwacja.
Dodam, że lekarz dosyć znany. Nie wiem co robić. Czy coś w zaleceniach się zmieniło?
czytaj więcej